Uchodźcy w mojej klasie
Kiedy szkoły zaczęły przyjmować ukraińskie dzieci i młodzież, które przybyły do Polski, uciekając przed wojną, chyba nikt nie myślał o tym, jak długo potrwa nowa sytuacja. Nie było na to czasu, trzeba było organizować na bieżąco wsparcie, miejsca w klasach, materiały do nauki. Tym bardziej że próżno oczekiwano pomocy systemowej ze strony ministerstwa edukacji. Po ponad roku obecności uchodźczych uczniów w polskich szkołach sytuacja niewiele się zmieniła. Centrum Edukacji Obywatelskiej przygotowało raport na ten temat.
W marcu ubiegłego roku, gdy szkoły zaczęły przyjmować ukraińskie dzieci i młodzież, które przybyły do Polski, uciekając przed wojną w swojej ojczyźnie, żadna ze znanych mi osób zaangażowanych w te działania nie myślała o tym, jak długo potrwa nowa sytuacja. Po prostu nie było na to czasu, szczególnie że na wsparcie systemowe ze strony ministerstwa...